Po co są prawa rodziny?

family 960455 1920Anna Magdalena Andrzejewska

Prawa rodziny to temat niezwykle szeroki i żywo obecny w debacie publicznej. Czy jednak ktoś zadał sobie pytanie, po co komu prawa rodziny? Czy nie wystarczą prawa człowieka, aby zabezpieczyć prawa każdego człowieka?

Prawa człowieka regulują relacje między jednostką a władzą. I chociaż rodzinę tworzą poszczególne jednostki, została ona wyodrębniona jako wspólnota pierwotna wobec państwa, podstawowa komórka społeczna będąca miejscem narodzin człowieka, kształtowania osobowości i wartości, która stanowi fundament ładu społecznego. Dlatego też prawo rodzinne jest jedną z podstaw życia społecznego.

W stosunki rodzinne państwo zaczęło ingerować w XVIII wieku (wielka kodyfikacja prawa francuskiego po rewolucji francuskiej zwana Kodeksem Napoleona). Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w roku 1934 do Komisji Kodyfikacyjnej został złożony projekt działu polskiego kodeksu cywilnego o stosunkach prawnych rodziców i dzieci, opracowany przez profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisława Gołąba, referenta podkomisji. Jak napisał sam autor: „Projekt ma na celu zapobiec rozluźnieniu związku rodzinnego, przeciwstawiając się modnym w niektórych państwach prądom, zmierzającym do odebrania wychowania dzieci domowi rodzicielskiemu […]. Projekt prawa rodzinnego przeciwstawia się hasłom bezwzględnego egoizmu, łącząc przez swoje przepisy elementy indywidualne i zbiorowe, tendencję osobistego rozwoju członków rodziny ze wspólnym dobrem całości organizmu rodzinnego, tak ważnego dla bytu i rozwoju Państwa”. Jak widać na powyższym przykładzie, niepokoje o dobro rodziny niewiele zmieniły się na przestrzeni ostatnich prawie stu lat… Ostatecznie projekt nie został przyjęty z powodu sytuacji politycznej i wybuchu II wojny światowej.

Polskie prawo rodzinne definiuje kilka podstawowych, uniwersalnych zasad, które powinny stanowić wytyczną dla pozostałych zapisów. Są to: zasada dobra dziecka, będąca główną wytyczną wszystkich decyzji opartych na podstawie KRO, zasada dobra rodziny, której nienaruszalność powinna być priorytetem w rozwiązywaniu wszelkich sporów z zakresu prawa rodzinnego, oraz zasada uniezależnienia stosunków rodzinnych od obcych im stosunków majątkowych, czyli nierozerwalności więzów rodzinnych, głównie w kontekście więzów majątkowych.

Aktualnie w Polsce głównym aktem prawnym prawa rodzinnego jest Kodeks rodzinny i opiekuńczy z 1964 roku, (Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy (DzU z 1964 r., nr 9, poz. 59 z późń. zm.; dalej: KRO) choć najważniejszym aktem mówiącym o prawach rodziny jest oczywiście Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (DzU z 1997 r., nr 78, poz. 483; sprost. DzU z 2001 r., nr 28, poz. 319).

Często przytaczany art. 18 Konstytucji RP w brzmieniu: „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej” określa małżeństwo jako związek heteroseksualny i monogamiczny, zapewniając opiekę i ochronę państwa (...). Umieszczenie art. 18 w pierwszym rozdziale ustawy zasadniczej, zawierającym zasady ustroju Rzeczypospolitej, podkreśla wagę i znaczenie społecznej oraz prawnej pozycji małżeństwa i rodziny. Ogólnie ujmując, państwo powinno stworzyć optymalne warunki prawidłowego funkcjonowania rodzin, wspierać je we wszystkich sferach, na które ma wpływ, z poszanowaniem autonomii rodziny.

Jak widać, prawa rodziny są nie tylko potrzebne, ale konieczne do prawidłowego funkcjonowania państwa, a przepisy powinny jako priorytet ustalać dobro rodziny ze względu na sam fakt, że jest ona najdoskonalszą komórką budującą więzi zarówno między rodzicami, jak też między rodzicami i dziećmi.


Autorka jest socjologiem familiologiem (specjalistą ds. rodziny), trenerem, działaczką na rzecz rodziny, jedną z głównych inicjatorów oraz współzałożycieli Związku Dużych Rodzin „Trzy Plus”; były pełnomocnikiem ministra sprawiedliwości ds. konstytucyjnych praw rodziny.


Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com

 
banner 750
Fixed Bottom Toolbar