Jak przeżyć żałobę i na co zwrócić szczególną uwagę

zaloba 1dr Sabina Zalewska

Każdy człowiek inaczej radzi sobie ze stratą bliskiej osoby. Sposób przeżywania śmierci i straty ma charakter bardzo indywidualny, choć często towarzyszą mu podobne emocje. Bardzo ważne jest, aby nie dusić ich w sobie, nie bagatelizować zaistniałej sytuacji, dostać wsparcie i przeżyć wszystkie etapy żałoby. Najważniejszym źródłem, z którego możemy i powinniśmy dostać takie wsparcie, jest nasza rodzina. Przeżycie kolejnych etapów żałoby jest niezbędne, aby wrócić do równowagi emocjonalnej. Daje to człowiekowi gwarancję, że emocje te nie wrócą do niego po wielu latach od straty kogoś bliskiego.
Oto 4 etapy żałoby, które należy przeżyć:

I ETAP: ZAPRZECZENIE – To nie jest prawda! To na pewno jakaś pomyłka. To nie mogło mi się przytrafić. To najczęstsze myśli, jakie towarzyszą człowiekowi. Nie może uwierzyć w zaistniałą sytuację. Często długo nie przyjmuje tej informacji do siebie. Zachowuje się tak, jakby się nic nie stało. Wiele osób zawiesza się na tym etapie. Zaprzeczanie jako nieświadomie używany mechanizm obronny sprawia, że odcinamy się od naszych uczuć i trzymamy złudzeń, zamiast stawić czoła rzeczywistości. W ten sposób odwracamy uwagę od bodźca zewnętrznego (śmierci bliskiej osoby) i od swojego uczucia, które jest naturalną reakcją na stratę. Negujemy znaczenie uczucia, a śmierć często zastępujemy fantazją.

II ETAP: GNIEW – Dlaczego ja? Za co to spotyka akurat mnie? Są na tym świecie gorsi ludzie, którzy na to zasłużyli! Bóg jest niesprawiedliwy. Los jest zbyt okrutny. Gniew to emocja uważana za negatywną, ale tak naprawdę, odczuwanie gniewu związane jest jednak z chronieniem samego siebie. Na tym etapie ujawnia się ogrom emocji powiązanych ze stratą. Ludzie przeżywają wielkie cierpienie. Płaczą, rozpaczają. Ten etap potrafi trwać bardzo długo. Niektórzy zatrzymują się na nim, nie przechodząc dalej. Sami bardzo źle sobie radzą z natłokiem emocji. Najlepiej na tym etapie zgłosić się po pomoc do specjalisty, jeśli wsparcie otoczenia nie wystarcza.

III ETAP: DEPRESJA – Nie warto nic robić. Wszystko jest beznadziejne. To wszystko nie ma najmniejszego sensu. Jest to etap, w którym człowiek nie widzi swojej przyszłości. Zamyka się w sobie. Nie podejmuje żadnych działań. Często wycofuje się z aktywnego życia rodzinnego i społecznego. Wśród symptomów występują m.in.: niska samoocena, stan stale utrzymującego się smutku, zaburzenia apetytu, zaburzenia snu i koncentracji, trudności z podejmowaniem decyzji, spadek energii życiowej, ciągłe zmęczenie i rozdrażnienie, brak nadziei na poprawę stanu psychicznego. Te stany depresyjne są trudne zwłaszcza dla otoczenia. Osoby w żałobie stronią od bliskości z innymi, odizolowują się od nich. Na tym etapie, gdy nie jest to czas przejściowy, ważne jest, aby otoczenie zadbało o kontakt takiej osoby z lekarzem. Człowiek na tym etapie rzadko podejmie takie działanie.

IV ETAP: AKCEPTACJA – Muszę żyć dalej. Mam jeszcze rodzinę i oni mnie potrzebują. Muszę się z tym pogodzić. To etap, do którego dochodzi się z wielki trudem. Akceptacja jest potrzebna do przezwyciężania wszelkich niedogodności i niepowodzeń. To właśnie ona dodaje siły i wiary w nowe możliwości. Wymaga to także wielkiej pracy i czasu. Akceptacja sytuacji związana jest z przepracowaniem wszystkich uczuć. Jest to jednak niezbędne, aby osiągnąć równowagę wewnętrzną i móc żyć dalej.

Bardzo istotne przy żałobie jest, aby pamiętać o tym, że przeżycia związane ze stratą wiążą się z etapową pracą. To proces. Nie da się tego zakończyć i uporządkować w kilka dni. W tym procesie ważne jest również wsparcie najbliższych i otoczenia. Frazesy typu: „Minie parę lat, zapomnisz”, „Jeszcze spotkasz wielu ludzi w swoim życiu”, „Tak miało być”, „Jakoś to będzie”, „Czas leczy rany”, zamiast pomagać, jeszcze bardziej wyprowadzają z równowagi. Jeśli osoba sobie sama nie radzi z emocjami, konieczna jest pomoc terapeutyczna, psychologiczna bądź psychiatryczna.


Autorka jest doktorem nauk społecznych, pedagogiem, psychologiem, mediatorem rodzinnym, terapeutą i trenerem Centrum Kształcenia Liderów i Wychowawców.


Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com

banner 750
Fixed Bottom Toolbar