Nowe funkcje rodziny

family 2611748 1280prof. Jakub Isański

Za naszego życia - niezależnie od wieku, w jakim są czytelnicy tego tekstu - dokonała się ogromna zmiana w funkcjach, jakie wypełnia rodzina. Oczywiście, im bardziej obejrzymy się wstecz, tym więcej dostrzeżemy różnic w życiu rodzinnym. Ale nawet ostatnie kilkanaście lat może posłużyć nam do krótkiej refleksji nad ewolucją roli rodziny.

Zacznijmy jednak od początków ubiegłego wieku. Rodziny przed stu laty były zazwyczaj liczniejsze od tych współcześnie, częściej też pod jednym dachem zamieszkiwały trzy, a nawet cztery pokolenia. Więcej czasu spędzano razem. Działo się tak z wielu powodów. Można tu wspomnieć o truizmach choćby w rodzaju postępu technologicznego. Zanim skonstruowano i upowszechniono lodówki, pralki czy żelazka oraz szereg innych urządzeń używanych w domu, bieżąca obsługa gospodarstwa domowego zajmowała znacznie więcej czasu niż dzisiaj.

Lecz nie tylko brak bieżącej wody i energii elektrycznej był przyczyną tych różnic. Życie rodzinne przed laty było znacznie bardziej naturalne, codzienne i powszechne niż dzisiaj. Zatem członkowie rodziny więcej czasu spędzali ze sobą - zarówno w związku z utrzymaniem gospodarstwa domowego, jak i zaspokajaniem swoich potrzeb emocjonalnych.

A jak przedstawia się ta zmiana w ostatnich latach? Zastanówmy się przez chwilę, jak wyglądał świat przed epoką Internetu, a szczególnie przed pojawieniem się portali społecznościowych (młodsi czytelnicy mogliby nawet powątpiewać, czy życie społeczne było wtedy możliwe). O ile więcej czasu mieliśmy wtedy na rozmowy, na trzymanie się za ręce podczas spacerów, na okazywanie sympatii i zainteresowania podczas rozmów twarzą w twarz?

Przymusowa komunikacja zdalna, w której obliczu znaleźliśmy się przez pandemię Covid-19, jeszcze bardziej skomplikowała sytuację. Teraz już nie mamy wyboru - w wielu przypadkach po prostu musimy kontaktować się przez Internet. Być może ten stan ułatwi nam docenianie wartości bezpośredniego spotkania z drugim człowiekiem.

Na zakończenie warto tylko wspomnieć, że już niemal połowa rodzin w Polsce nie ma dzieci, lub ma co najwyżej jedno dziecko. Co z tego wynika? Poza dość oczywistą odpowiedzią, związaną z mniejszymi rozmiarami gospodarstwa domowego, mamy także cały szereg skutków, które pojawią się dopiero w kolejnym pokoleniu. Wśród nich można wymienić mniejszą liczbę ludności, co przełożone na poziom pojedynczych rodzin oznacza jeszcze mniejszą ich liczebność lub zupełny zanik dość powszechnych jeszcze dzisiaj ról społecznych dalszych krewnych - wujków i ciotek, kuzynostwa, etc.

Zapewne nie spowoduje to zakłócenia funkcjonowania rodziny, która będzie mogła liczyć na kolejne wymyślne urządzenia wyręczające nas w sprzątaniu, przygotowywaniu posiłków czy zamawianiu i dostarczaniu żywności do domów. Być może nawet pewną część naszych potrzeb emocjonalnych będą zaspokajały zwierzęta domowe.

Niedawno w jednej z gazet amerykańskich można było przeczytać artykuł o robotach, które przejęły od ludzi część obowiązków w domach spokojnej starości w Korei Południowej. Beznamiętnym głosem czytają książki i gazety pensjonariuszom, w razie konieczności wzywają pomoc, dostarczają posiłki do pokoi.

Komunikacja z bliskimi też może się odbywać zdalnie, bez potrzeby osobistego spotykania się. Być może taka wizja przyszłości, w której rodzina wyda nam się zupełnie niepotrzebna, a jej role stopniowo przejmą maszyny, roboty i internetowe aplikacje, wywołuje u nas niedowierzanie. Pamiętajmy jednak, że to tylko dlatego, iż mamy ciągle szansę zobaczyć życie rodzinne wokół siebie. Zmiany, jakie na tym polu dokonają się jeszcze za naszego życia, mogą być naprawdę trudne do przewidzenia.


Autor jest socjologiem, pracownikiem naukowym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W badaniach zajmuje się socjologią kultury, socjologią migracji, ruchliwością społeczną i współczesnym społeczeństwem polskim. Jest członkiem Rady Rodziny przy Wojewodzie Wielkopolskim, a także podharcmistrzem, ratownikiem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i honorowym dawcą krwi. Tata trzech córek.

Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com
Fixed Bottom Toolbar