Rocznicowe świętowanie – czyli co ma tradycja do współczesności
Zdjęcie: Media Rodzina/Wydawnictwo Miejskie Posnania

Rocznicowe świętowanie – czyli co ma tradycja do współczesności

Witold Tkaczyk
 
W ciągu roku przypada kilkanaście świąt państwowych i narodowych oraz kilkadziesiąt uroczystości niemających tego statusu. Czy święta państwowe są dla nas ważne? W jaki sposób je obchodzimy? Czy stanowią okazję do przekazywania wiedzy i tradycji młodszym pokoleniom, naszym dzieciom i wnukom? W jaki sposób najskuteczniej wzbudzić w nich zainteresowanie tą tematyką?

Większość świąt państwowych wiąże się z ważnymi wydarzeniami w naszej historii. W tym roku przybyło nam kolejne – Narodowy Dzień Pamięci Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego – ustanowione na pamiątkę wybuchu niepodległościowego zrywu Wielkopolan, który rozpoczął się 27 grudnia 1918 roku.
 

Wszędzie święta

Każdy cywilizowany naród na świecie dba o swoje tradycje. Świadome kraje kultywują pamięć o ważnych wydarzeniach historycznych, ustanawiając w dniach ich wspomnienia święta państwowe. To element szeroko pojętej tożsamości. Ma on spajać społeczeństwo, przypominać o doniosłych dokonaniach przodków, budować dumę ze swojego kraju i stale odnawiać fundament wspólnotowy.

Oficjalne uroczystości upamiętniające dane wydarzenia, oddające cześć należną ich bohaterom, mają zwykle charakter poważny. Jednak święta takie, zwłaszcza dotyczące wydarzeń zwycięskich, radosnych, nabierają także charakteru masowego. Ogromna skala obchodów oraz towarzyszące im widowiska artystyczne mają zachęcić obywateli do powszechnego uczestnictwa, a przez to budować i utrwalać zbiorową pamięć i poszanowanie tradycji.
 

Doniosła pamiątka

Do najważniejszych świąt państwowych na świecie, także w Polsce, należą te związane z powstaniem czy odrodzeniem państwowości. Amerykanie 4 lipca obchodzą Dzień Niepodległości na pamiątkę uchwalenia w 1776 r. Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych od Wielkiej Brytanii. Francuzi wielkimi uroczystościami z pokazami sztucznych ogni i paradą wojskową fetują 14 lipca swoje Święto Narodowe Francji – ustanowione na pamiątkę zburzenia Bastylii w 1789 r. Wydarzenie to uznaje się za kres monarchii absolutnej i początek Rewolucji Francuskiej.

Nasi zachodni sąsiedzi obchodzą Dzień Jedności Niemiec na pamiątkę zjednoczenia obu krajów (Republiki Federalnej i Republiki Demokratycznej) w 1990 r. Władze Rosji ustanowiły natomiast w 2004 r. nowe święto państwowe: Dzień Jedności Narodowej. Przypada on 4 listopada na pamiątkę wyparcia wojsk polskich z moskiewskiego Kremla w 1612 r.
 

Świętowanie w Polsce

W naszym kraju najważniejsze jest obchodzone 11 listopada Narodowe Święto Niepodległości, które upamiętnia odzyskanie przez nasz kraj suwerenności w 1918 r. Co ciekawe data ta pokrywa się z innym świętem obchodzonym we Wspólnocie Narodów – to międzynarodowa organizacja zrzeszająca kraje będące w przeszłości częścią brytyjskiego imperium kolonialnego – oraz Francji i Belgii, czyli Dniem Pamięci (Dniem Zawieszenia Broni) ustanowionym na pamiątkę podpisania rozejmu kończącego I wojnę światową.

Ważne u nas są też inne rocznice. W maju przypada Narodowe Święto Trzeciego Maja, przypominające o uchwaleniu Konstytucji 3 Maja. Z kolei 15 sierpnia obchodzimy Święto Wojska Polskiego, choć nie ma ono statusu święta państwowego. Jego data upamiętnia zwycięską Bitwę Warszawską z 1920 r., tzw. Cud nad Wisłą, która ocaliła Polskę i Europę przed zalewem bolszewizmu i komunizmu. Dzień ten zbiega się z katolickim świętem kościelnym – Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.


Oznaki pamięci

Widomym znakiem naszej pamięci o tych świętach i rocznicach jest wywieszanie na domach i ulicach flag państwowych. To zwyczaj coraz powszechniejszy. Jego zakorzenienie wymagało pokonania urazów z przeszłości. Wszak za czasów PRL-u obowiązkowo należało wywieszać flagi państwowe 1 maja…

Zorganizowane uroczystości państwowe na pewno wspomagają pamięć zbiorową. Składają się na nie przemówienia wysokich przedstawicieli władz, parady wojskowe, marsze uliczne, rekonstrukcje historyczne, festyny z występami artystycznymi i programem kierowanym do najmłodszych.

To świetny pretekst, by uczestniczyć w tych wydarzeniach razem z dziećmi. Przy okazji rozrywki i zabawy można przekazać im, z jakiej okazji wszystko się odbywa. Taka informacja – krótka lub dłuższa w zależności od wieku – przede wszystkim uświadomi modemu pokoleniu istnienie samych świąt i związanych nimi tradycji. Warto też sięgnąć wtedy po filmy, albumy, utwory muzyczne, książki i komiksy, które pomogą zainteresować bardziej danymi wydarzeniami.
 

W stronę radości

Wiele świąt w naszym kraju upamiętnia wydarzenia tragiczne. Trudno się temu dziwić, skoro taki bieg rzeczy dyktuje nasza historia. 1 września wspominamy wybuch II wojny światowej, 17 września agresję ZSRR w 1939 r. i wywózki Polaków na Sybir, 13 kwietnia pamiętamy o polskich oficerach zamordowanych przez Rosjan w Katyniu i innych miejscach, a 1 sierpnia o kolejnych rocznicach wybuchu Powstania Warszawskiego…

Od paru lat jednak coraz wyraźniej widać tendencję do radośniejszego traktowania świąt. Oczywiście tych, które takie podejście uprawniają – czyli do rocznic radosnych i pokojowych. Za przykład niech służą 31 sierpnia, kiedy obchodzimy Dzień Solidarności i Wolności czy 16 października, kiedy przy Dniu Papieskim wspominamy postać Jana Pawła II.

Nad ugruntowaniem bardziej radosnego wizerunku Narodowego Święta Niepodległości od kilkunastu lat pracuje m.in. Narodowe Centrum Kultury. W 2007 r. szeroko promowało hasło „Nie ma radości bez niepodległości”. Wspierało też różne masowe wydarzenia i publikacje, mające przybliżyć tematykę suwerenności narodowej młodemu pokoleniu. Wśród nich znalazły się widowiska, gry historyczne, a także publikacje książkowe i komiksowe.
 
Takie działania mają poszerzyć wiedzę i utrwalić ją w świadomości ludzi młodych. Uroczyste przemówienia, defilady i koncerty to istotne, widowiskowe elementy obchodów, które pozostają w pamięci, jednak ważne są także ślady trwalsze, pozostające z nami na dłużej. Chodzi o wszelkiego rodzaju filmy, utwory muzyczne, plastyczne i literackie powstałe przy okazji świąt i rocznic.

Coraz lepiej zdajemy sobie sprawę, że nawet najważniejsze wydarzenia historyczne i ich bohaterowie popadną w zapomnienie, jeśli nie zostaną upamiętnione w obszarze kultury, w szczególności tej popularnej, masowej. Działania w tym kierunku umożliwiają związać przeszłość ze współczesnym odbiorcą, dokonywać stałej, bieżącej interpretacji historii, przekładać ją na aktualny język i formy artystyczne, dobrze rozumiane i odbierane przez młodsze pokolenia. Taki przekaz jest bardziej adekwatny i skuteczny.
 

Nowe święto

Do grona radosnych rocznic i świąt państwowych dołącza w tym roku Narodowy Dzień Pamięci Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Trudno przecenić jego wagę. Niepodległościowy zryw, dla którego iskrą zapłonu stał się przyjazd i pobyt w Poznaniu Ignacego Jana Paderewskiego, został dobrze przygotowany i przeprowadzony w sprzyjających warunkach międzynarodowych. Dlatego po kilku miesiącach walk powstanie zakończyło się sukcesem, a uwolniona od zaborcy Wielkopolska połączyła się z dopiero co odrodzoną Rzeczpospolitą, co przypieczętował traktat wersalski.

Tradycja upamiętniania dnia wybuchu powstania 27 grudnia liczy sobie kilkadziesiąt lat. W sferze uroczystości oficjalnych rocznica ta zyskała już godne upamiętnienie. Znacznie gorzej jest, gdy chodzi o popularyzację tamtych wydarzeń i bohaterów w sferze kultury. Drukiem ukazują się pamiętniki uczestników powstania, opracowania naukowe i popularne, powstają wystawy, jednak dopiero ostatnie lata przyniosły wielkie widowisko plenerowe, realizację filmu z wątkami powstańczymi oraz pełnometrażowy komiks.

To wciąż jednak tylko „rodzynki” – pojedyncze zdarzenia, a nie zjawiska masowe, czyli nadal o wiele za mało. Im więcej pojawi się działań w sferze kultury popularnej, tym bardziej upowszechni się wśród młodego pokolenia wiedza o powstaniu i świadomość jego wagi. A to z kolei da nadzieję, że i ono przekaże te tradycje swoim potomkom.

Świętujmy radośnie kiedy tylko można. Kiedy należy, wspominajmy w powadze. Wszelako zawsze pamiętajmy, że krzewienie wiedzy i tradycji w następnym pokoleniu to nasz obowiązek. Myślmy więc intensywnie, jak zrobić to najskuteczniej.
 
 
Autor jest dziennikarzem i grafikiem od wielu lat związanym ze środowiskiem twórców komiksu. Pisze scenariusze komiksów historycznych, będąc zarazem ich wydawcą. Pracuje na stanowisku sekretarza redakcji portalu Polskie Forum Rodziców. Prywatnie ojciec dwójki nastolatków.
 
Na zdjęciu: kadr z komiksu ,,Dziś Powstanie” adresowanego do dzieci, a opowiadającego o Powstaniu Wielkopolskim (wyd. Media Rodzina i Wydawnictwo Miejskie Posnania, 2018)
 
Zdjęcie: Media Rodzina/Wydawnictwo Miejskie Posnania
 
Baner790x105 Zakonczenie artykułu WERSJA 4
Fixed Bottom Toolbar