Problemy z poszukiwaniem własnej tożsamości przez młodych ludzi

pexels min an 1547970dr Sabina Zalewska

Okres dorastania, to znaczący etap, który wiąże się z pojawieniem się szeregu zmian dotyczących wszystkich obszarów funkcjonowania młodych ludzi: zaczynając od zmian biologicznych, poprzez rozwój w sferze emocjonalnej, poznawczej i społecznej, aż po ewolucję na płaszczyźnie seksualnej. Zmiany te następują szybko i intensywnie. Dlatego także nie wszyscy rodzice są przygotowani na te zmiany, nie potrafią pomóc swojemu dziecku w ich przeżywaniu, bądź też nie akceptują ich.

Z mojego doświadczenia terapeutycznego wiem, że nastąpił wysyp dzieci (zwłaszcza dziewczynek) w wieku 15-16 lat, które wchodzą przestraszone do mojego gabinetu i mówią: proszę Pani, bo ja mam inną orientację seksualną i nikt tego nie rozumie. Pytam wtedy o przejawy tej orientacji i dlaczego tak uważają. Słyszę wówczas, że dziecko jest już po kilku nieudanych związkach i… tu następuje piękny opis związany z przyjaźnią i bliskością duchową. Nie ma tu nic z poważnych przejawów działań seksualnych czy nawet takich pragnień. Jest natomiast pragnienie bycia zrozumianym, zauważonym, duchowej bliskości z kimś na płaszczyźnie emocji. Jest to czysty opis przyjaźni, jednego z rodzajów miłości (według niektórych). Pojawia się pytanie, dlaczego dzieci to mylą? Dlaczego tak chętnie sobie przypisują inną orientację seksualną, zamiast zdefiniować to jako pragnienie przyjaźni?

Zanim odpowiem na to pytanie, przypomnę, że prof. dr hab. n. med. Zbigniew Lew-Starowicz stwierdza: Zdarza się, że dzieci mają problem z określeniem płci. Przez różne wydarzenia w życiu identyfikują się z płcią odmienną. Należy to obserwować i regularnie chodzić do jednego psychiatry rozwojowego (psychiatra dzieci i młodzieży). Nie jest to jednak tożsame z ich orientacją seksualną, która jest ukształtowana dopiero u dorosłego człowieka.



Psychologia, a zwłaszcza psychologia rozwojowa, wykazała, że dzieci rodzą się jako osoby seksualne, a ich seksualność rozwija się etapowo, co jest związane z ogólnym rozwojem dziecka i z zadaniami z nim związanymi. Zatem młody człowiek jest w okresie poszukiwań. Na niego mają wpływ czynniki zewnętrzne. To, co słyszy w mediach, co czyta w Internecie. Stara się odnaleźć odpowiedź na pytanie: kim jestem? A jednocześnie szuka bliskości i zaistnienia w swojej grupie. W ten sposób jest mu łatwiej to osiągnąć.

Prof. Anna Brzezińska (psycholog rozwojowy) uważa, że podstawowy mechanizm formowania tożsamości zakłada występowanie dwóch procesów – procesu rozpoznania oraz procesu podejmowania decyzji. Pierwszy z nich zakłada aktywne poszukiwanie i eksperymentowanie w zakresie: podejmowania różnorodnych ról (zawodowych, politycznych, ideologicznych, płciowych), sprawdzania alternatywnych stylów życia, badania granic swoich i innych ludzi. Jest to powód, dla którego młodzi ludzie w tym wieku tak często decydują się na zachowania prowokacyjne, manifestacyjne, demonstracyjne. Sięgają po zachowania przerysowane, głoszą skrajne poglądy, kontrowersyjne opinie, czemu towarzyszą silne emocje. Drugi proces obejmuje dokonywanie wyboru spośród wcześniej eksplorowanych możliwości i wzięcie odpowiedzialności za podjętą decyzję. O ile ten pierwszy proces podejmowany jest chętnie przez młodych ludzi, tak drugi bardzo niechętnie, jest wręcz pomijany. Często powodem tego jest postępowanie rodziców. Nadmiernie chroniące, tłumaczące, nie dość wymagające. Dzieci nie biorą odpowiedzialności za własne czyny, emocje, które wywołują w innych. W wychowaniu współczesnym często rozgrzesza się ich z tego, tłumacząc, że życie im jeszcze „pokaże i dołoży”. To poważny błąd. Te procesy powinny iść równolegle i odbywać się w „laboratorium”, jakim jest dom rodzinny. Tylko tam, doświadczając porażki, dostaną odpowiednie wsparcie.

Badania wykazały, że niepokój wyboru płci wśród dzieci radykalnie się zmniejsza, gdy nie zachęca się ich do podszywania się pod płeć przeciwną. W praktyce coraz częściej można spotkać młodych ludzi doświadczających niepewności w związku z tożsamością płciową. W rzeczywistości szukają oni tyko czułości, zrozumienia i bliskości, czyli powszechnie tego, co rozumiemy jako przyjaźń.


Autorka jest doktorem nauk społecznych, pedagogiem, psychologiem, mediatorem rodzinnym, terapeutą i trenerem Centrum Kształcenia Liderów i Wychowawców.


Zdjęcie ilustracyjne/Pexels.com

banner 750

Fixed Bottom Toolbar