Sytuacja rodzin w Polsce nie jest bardzo dobra

pexels photo 5290389Dwudniową debatę “Zderzenie kulturowe w UE” (15-16 października) na stadionie PGE Narodowy w Warszawie zorganizowali Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, grupa polityczna działająca w Parlamencie Europejskim. Inspiratorem całego przedsięwzięcia był europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki. Podczas konferencji wystąpił m.in. Marek Grabowski, socjolog i prezes Fundacji Mamy i Taty.

Wydarzenie dotyczyło konsekwencji przemian kulturowych na świecie i w Unii Europejskiej oraz ich wpływu na sytuację społeczną w Polsce. W trakcie jednego z paneli dyskusyjnych Marek Grabowski ostrzegał przed przybierającym na sile kryzysem rodziny oraz podawał jego przyczyny, dopatrując się zagrożenia w industrializacji oraz globalizacji.

W 2019 roku CBOS przeprowadziło badanie, według którego 80% Polaków traktuje rodzinę jako wartość nadrzędną wobec zdrowia, pracy czy własnej satysfakcji.

– Oznacza to, że niezależnie od poglądów politycznych, rodzina i dzieci są tym elementem, który nas łączy i na którym nam zależy. Również badania przeprowadzone na zlecenie Fundacji Mamy i Taty wskazują, że większość ludzi wierzy w to, że miłość na całe życie jest możliwa i realna. To, że nam pewne rzeczy nie wychodzą, że małżeństwa się rozpadają, jest wynikiem czynników zewnętrznych i wewnętrznych. To nas różni od Europy Zachodniej, gdzie większość ludzi nie zna rodziny, nie zna małżeństwa, ponieważ wychowywała się często w związkach patchworkowych. To daje pewną podstawę do tego, by odbudowywać przyszłość – mówił szef Fundacji Mamy i Taty.

– Tym, co nas łączy, jest rodzina. To element, który jest wspólnym językiem Polaków – rodzina i dobro dzieci. Według danych GUS, 18 mln ludzi żyje w związkach małżeńskich. W takich związkach rodzi się 76% dzieci. Jednocześnie w związkach małżeńskich rodzi się więcej dzieci niż w konkubinatach. To naturalne, ponieważ małżeństwo daje bezpieczeństwo i pewność. W małżeństwie kobiety są bardziej otwarte na to, by mieć drugie, trzecie dziecko. W konkubinacie zazwyczaj pozostaje się przy jednym dziecku – podkreślił Marek Grabowski.

Grabowski zwraca przede wszystkim uwagę na obserwowalne trendy w postmodernistycznej popkulturze, mediach oraz sferach politycznych i gospodarczych. Prezes Fundacji Mamy i Taty upatruje bardzo wysokiego wskaźnika rozwodów w odejściu od konserwatywnego światopoglądu na rzecz samorealizacji i parcia do indywidualnego sukcesu. Te, zdaniem panelisty, promowane są od przełomu lat 80. i 90., kiedy to zainicjowana została przemiana ustrojowa i otwarcie Polski na Zachód.

– Nie ma wątpliwości, że dążenie do indywidualnego sukcesu, oderwanie się od więzi rodzinnych było mocno zauważalne (…). Pamiętajmy o bardzo wysokim wskaźniku rozwodów, który w miastach jest porównywalny z tym na Zachodzie. Co czwarte dziecko rodzi się w związkach pozamałżeńskich – to oznacza, że dajemy sobie furtkę. Coraz później zawieramy też związki małżeńskie – stwierdził w czasie swojego wystąpienia.

Grabowski wskazuje na dane GUS, według których aż trzy czwarte respondentów z rozbitych rodzin nie wykazuje chęci do założenia rodziny.

– Mówimy tu także o większej podatności na ryzykowne zachowania, na zachowania przestępcze, agresję – podkreślają wychowawcy, pedagodzy szkolni. W przypadku kobiet, dziewcząt pojawiają się problemy depresji, anoreksji, bulimii. To pakiet negatywnych rzeczy związanych z rozpadem rodziny – ocenił panelista.

Uczestnik konferencji „Zderzenie kulturowe w UE” wskazał również na rosnące w społeczeństwie polskim poparcie dla instytucjonalizacji małżeństw homoseksualnych. Według badań przytoczonych przez Grabowskiego, aż 28% respondentów popiera tego typu małżeństwa, a 18% pozytywnie ocenia akt wandalizmu wobec figury Chrystusa znajdującej się na Krakowskim Przedmieściu. Rośnie też aprobata dla adopcji dzieci przez pary homoseksualne, który to pomysł popiera 19% respondentów.


Dariusz Kloch


(Źródła: wpolityce.pl, youtube.com, kanał: Radio Maryja)


Zdjęcie ilustracyjne/Pexels.com
banner rodzina na antenie
Fixed Bottom Toolbar