Mamo, boję się wirusa…

love 746678 1280Dominika Wielkiewicz  

Niemalże od roku jesteśmy w takim momencie naszego życia, w którym codzienność miesza się z dużą ilością negatywnych informacji, statystyk, obostrzeń, zakazów i nakazów. Wydaje się, że większość z nas przywykła do panujących reguł i staramy się funkcjonować na tyle normalnie, na ile to możliwe, pomimo towarzyszącego nam lęku o zdrowie i życie nasze i naszych bliskich.

Dzieci w dobie pandemii
W całej tej sytuacji nie możemy zapominać o dzieciach i o tym, w jaki sposób one odbierają dzisiejszy świat w dobie pandemii i co w związku z tym czują. Czasami nawet nie jesteśmy do końca świadomi tego jak obecną sytuację rozumieją i przeżywają nasze dzieci. Warto pamiętać, że umysł dziecka jest niezwykle plastyczny, a to oznacza także podatność na stres, którego dzisiaj nam nie brakuje. Tak jak dorośli, dzieci również musiały odnaleźć się w nowej rzeczywistości, przestawiając się na edukację zdalną, ograniczając kontakty społeczne, rezygnując ze swoich drobnych przyjemności, które tworzyły im pewną harmonię w działaniu i funkcjonowaniu.

Nie udawać, że nic się nie dzieje
W szkole, na ulicy, w domu, w sklepie, w telewizji – wszędzie słyszą słowo koronawirus i doskonale wiedzą, że jest on zagrożeniem. Jeśli zatem wydaje nam się, że bawiące się dzieci nie wyłapują informacji podawanych w radio czy telewizji, to nic bardziej mylnego! Szczególnie jednak należy zwrócić uwagę na dzieci młodsze, które wiele z zasłyszanych informacji mogą zrozumieć opacznie. Pamiętajmy, iż nie należy udawać, że nic się nie dzieje. Jednak nasz przekaz powinniśmy dostosować do wieku dziecka i wyjaśnić mu przede wszystkim, czym są wirusy i jak należy się przed nimi chronić.

Dać poczucie bezpieczeństwa
Warto przekazać młodszym dzieciom, że nawet jeśli zachorują, infekcja może być bezobjawowa lub przebiegać jak zwykłe przeziębienie. W tej sytuacji musimy dać dziecku poczucie bezpieczeństwa, wspierać je, ale też kierować jego uwagę na tak ważną dziś higienę i zapobieganie infekcji. W tym przypadku doskonale sprawdzi się zasada im mniej, tym lepiej, więc ograniczmy naszym dzieciom słuchanie środków masowego przekazu. Najważniejszą rolę odgrywamy my jako rodzice, powstrzymując się przed wyrażaniem nadmiernej obawy i lęku. Trzeba mówić o zagrożeniu, jednak w sposób konstruktywny i zrozumiały dla dziecka.

Dawkowanie informacji i rozmowa
To normalne, że każdy z nas, w mniejszym bądź większym stopniu, odczuwa lęk. Dlatego warto dawkować sobie i dzieciom informacje na temat wirusa, a jeśli już, to korzystać z wiarygodnych i rzetelnych źródeł. W sytuacji trudnej, lękowej warto zająć umysł dziecka czymś zupełnie innym, przekierować jego uwagę na wykonanie jakiegoś zadania, zabawę czy inną czynność, aby wyciszyć emocje dziecka. Nie odbyły się zaplanowane ferie czy wakacje? Powspominaj z dzieckiem zeszłoroczny urlop, wspólne zabawy, zwiedzanie. Powspominajmy jak świetnie czuliśmy się w tym czasie i jak wiele dobrych emocji nam towarzyszyło. Aby lepiej zwizualizować ten czas dzieciom, można powrócić do wspólnych wakacyjnych zdjęć i filmów. Najważniejsze, to dać zarówno sobie, jak i naszym dzieciom przyzwolenie na odczuwanie lęku, jego akceptację, ale przede wszystkim rozmowy o tym, co czujemy, czego się boimy. Nie wolno ignorować żadnych odczuć dziecka, nawet jeśli nam, dorosłym, wydają się absurdalne. Rozmawiajmy ze sobą, a pozbędziemy się w ten sposób napięcia, przyznamy się do lęku i wspólnie wypracujemy najlepsze metody radzenia sobie z trudnymi emocjami.

Mamy wpływ na nasze emocje
Nie mamy wpływu na to, co dzieje się wokół nas. Jesteśmy zależni od koncernów farmaceutycznych i szczepień ochronnych, ale to na co mamy wpływ to nasze emocje w czasie pandemii. Za każdym razem wypowiadając nasze opinie czy obawy z nią związane, pamiętajmy, że słuchają nas dzieci i one także muszą poradzić sobie z lękiem. O ile my możemy to zrobić bez większych problemów, o tyle dzieci są zależne od nas i to my musimy być dla nich wsparciem i głosem rozsądku, aby rok czy dwa lata funkcjonowania w pandemii nie przełożył się na ich całe życie.


Autorka jest pedagogiem resocjalizacyjnym oraz opiekuńczo-wychowawczym, bajkoterapeutką, muzykoterapeutką, trenerką umiejętności społecznych. Zajmuje się również tematyką autoagresji i samobójstw wśród dzieci i młodzieży, a także profilaktyką zachowań autodestrukcyjnych oraz szkoleniem dorosłych w tym zakresie.

Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay.com
Fixed Bottom Toolbar